Co to jest Lyocell i skąd się wziął?
Lyocell powstał pod koniec lat 80. XX wieku jako odpowiedź na potrzebę stworzenia materiału przyjaznego zarówno skórze, jak i środowisku. Wytwarzany jest z celulozy drzewnej (najczęściej eukaliptusowej, bukowej lub brzozowej), pozyskiwanej z kontrolowanych, zrównoważonych upraw. Proces produkcji Lyocellu wyróżnia się niskim zużyciem wody i zamkniętym obiegiem chemicznym – ponad 99% rozpuszczalnika jest odzyskiwane i wykorzystywane ponownie.
To nie tylko znaczy mniej śmieci i mniej szkód dla planety. To znaczy materiał z czystym sumieniem.
Jakie są najważniejsze cechy Lyocellu?
Z jednej strony delikatny jak mgła, z drugiej trwały jak porządnie zszyta myśl. Oto najważniejsze cechy Lyocellu:
-
Miękkość i gładkość: Jest jedwabiście miękki, ale nie "lepi" się do ciała. To uczucie komfortu, które zostaje z tobą przez cały dzień.
-
Oddychalność: Przepuszcza powietrze i reguluje wilgotność, co sprawia, że sprawdza się zarówno latem, jak i zimą.
-
Hipoalergiczność: Naturalne pochodzenie i brak drażniących substancji chemicznych czyni go sprzymierzeńcem nawet bardzo wrażliwej skóry.
-
Wytrzymałość: W odróżnieniu od wielu innych delikatnych tkanin, Lyocell nie boi się prania ani upływu czasu.
To materiał, który oddycha, współgra i trwa. Jak dobre relacje.


Dlaczego łączymy Lyocell z wiskozą?
W naszych setach Poly sięgamy po połączenie Lyocellu z wiskozą – i nie jest to przypadek. To jak duet dojrzałych temperamentów: jeden wnosi aksamitną miękkość i ekologiczną przewagę, drugi – subtelną elastyczność i zwiewność.
Wiskoza, choć również oparta na bazie celulozy, wprowadza do tkaniny lekką chłodną nutę i delikatny, matowy połysk. W duecie z Lyocellem daje efekt niemal nieważkości na skórze, przy zachowaniu struktury, która dobrze układa się na sylwetce. To materiał, który nie ciągnie, nie gniecie, nie narzuca się. Pracuje razem z tobą.
Sety Poly: komfort, który ma klasę
Tworząc nasze zestawy Poly, chcieliśmy uchwycić ideę "ubrania do życia". Takiego, które nie wymaga kompromisu między wygodą a estetyką. Lyocell z domieszką wiskozy daje nam tkaninę, która łączy przytulność piżamy z linią minimalistycznej mody.
Możesz w nim zacząć dzień z kubkiem kawy na tarasie i bez wstydu skończyć go na spontanicznym wieczornym spacerze. A jeśli między jednym a drugim masz lot – to równie dobrze sprawdzi się jako idealny uniform na lotnisko i do samolotu. Nie krępuje ruchów, wygląda elegancko i chroni przed klimatyzacyjną złośliwością.
Jest jak atmosfera dobrze zaprojektowanego wnętrza: otula, ale nie przytłacza. Dyskretnie luksusowy.
Lyocell to nie przyszłość. To teraźniejszość, której chcemy więcej. W połączeniu z wiskozą staje się materiałem idealnym na czasy, w których największym luksusem jest świadomy wybór.