Dlatego w momonde stawiamy na świadome połączenie bawełny z elastanem lub wariant bawełna-poliester — z rozmysłem, nie z oszczędności. To decyzja projektowa, nie kompromis. Bo kiedy projektujesz oversizowe bluzy i t-shirty, które mają trzymać fason, zachowywać miękkość i nie deformować się po trzech praniach, czysta bawełna to po prostu za mało.
Gdzie natura spotyka technologię
Dla lżejszych gramatur — jak nasze t-shirty — używamy mieszanki 92% bawełny i 8% elastanu. To klasyczne połączenie bawełny z elastanem nie jest przypadkowe. Ten niepozorny dodatek robi ogromną różnicę. Elastan działa jak dyskretna kotwica dla kształtu: sprawia, że tkanina nie rozciąga się bez końca, nie wypycha się na łokciach i nie traci formy po pierwszym dniu noszenia. Bawełna z elastanem układa się lepiej na ciele, pięknie pracuje w ruchu i — co najważniejsze — nie przestaje być bawełną. Po prostu zyskała trochę elastyczności i gracji.


W przypadku grubszych materiałów, jak te używane w naszych oversizowych bluzach, sięgamy po kompozycje 90/10 lub 80/20 — czyli bawełna i poliester. Ten typ mieszanki — bawełna-poliester — w odpowiednich proporcjach działa jak subtelna zbroja: wzmacnia strukturę dzianiny, zwiększa jej odporność na mechacenie, wydłuża żywotność i — tu ukłon dla wszystkich estetów — pomaga zachować formę przez długie miesiące.
Świadomy skład, świadomy wybór
To, co nosimy, ma znaczenie. Nie tylko w kontekście stylu, ale i trwałości, funkcji, odpowiedzialności. W momonde wierzymy, że mniej znaczy lepiej — ale tylko wtedy, gdy to mniej jest naprawdę dobre. Dlatego każda decyzja materiałowa jest u nas przemyślana: od gramatury po procent składu. Bo ubrania to nie sezonowe fantazje. To codzienność, która zasługuje na jakość. A bawełna? Bawełna nie gra już solo. Gra w zespole — i brzmi lepiej niż kiedykolwiek.